Śniłeś mi się dzisiaj, nie pamiętam już snu, ale miałam w związku z tym do Ciebie pisać, czy wszystko ok? Mam nadzieję, że tak? W ogóle taki tajemniczy jesteś... Tak jakby coś Cię męczyło i sam próbujesz z tym walczyć i nie zawsze Ci to wychodzi Pamiętaj Ty pomagasz ludziom tym, że jesteś i ich wysłuchujesz, nie musisz za nich naprawiać ich błędów.
a chyba chciałem. Dziękuję za te słowa, są nową iskierką i płomykiem, chyba muszę na nowo przemyśleć moje kapłaństwo i zaraz potem Ktoś przysłał mi linka do poniższego filmu.
Chyba nie stanąłem na wysokości zadania, jak dotąd - od dziś, od teraz będzie inaczej. Dziękuję wszystkim za lekcje pokory. Dziękuję za dzisiejsza rozmowę - czuję się naprawdę wolny!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz