Nigdy nie jest tak, żeby człowiek, czyniąc dobrze drugiemu, tylko sam był dobroczyńcą. Jest równocześnie obdarowywany, obdarowany tym, co ten drugi przyjmuje z miłością.
Dobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
I wydaje się że zło zawsze było bardziej krzykliwe niż dobro, zatem trzeba jeszcze więcej dobra. Dobra, które nosi się w sercu, i wierzę że w ostateczności dobro zwycięża, nawet Ci co nas oskarżają o zło w końcu przyznają gdzieś kiedyś że źle nas ocenili, choć może nigdy się o tym nie dowiemy.
Tylko dlaczego jak czynisz dobrze to nikt tego nie dostrzega, a jak źle to wszyscy to widzą i to zapamiętują.???
OdpowiedzUsuńdokładnie, dlaczego.!?
OdpowiedzUsuńDobro i zło należy pamiętać wiecznie. Dobro, ponieważ wspomnienie, że kiedyś nam je wyświadczono, uszlachetnia nas. Zło, ponieważ od chwili, w której je nam wyrządzono, spoczywa na nas obowiązek odpłacenia za nie dobrem.
OdpowiedzUsuńI wydaje się że zło zawsze było bardziej krzykliwe niż dobro, zatem trzeba jeszcze więcej dobra. Dobra, które nosi się w sercu, i wierzę że w ostateczności dobro zwycięża, nawet Ci co nas oskarżają o zło w końcu przyznają gdzieś kiedyś że źle nas ocenili, choć może nigdy się o tym nie dowiemy.
Staram się czynić dobrze, ale nie zawsze udaje mi się to :(. Ale starać się trzeba...
OdpowiedzUsuń