Ideą tego bloga było podzielenie się nadzieją i radością która od Niego pochodzi, ideą było wskazywanie drogi. Cóż począć, że od początku powstania tego nowego bloga sam przeżywam rozterki i smutek, ale to też pokazuje że bycie księdzem nie oszczędza od chwilowych niedomagań a wręcz przeciwnie myślę że czasem dostarcza ich więcej.
Dobry Boże dziękuję Ci za dzisiejszego spowiednika, który przypomniał mi prawdę że Bóg zbawia!, że Ty zbawiasz! a my, ja, to tylko narzędzie, którym się posługuje i czasem to narzędzie także zawodzi. Jednak tylko wtedy gdy zanurzymy się w Jego świętości mamy szanse na dostrzeżenie nadziei. Człowiek, także kapłan, zawodzi. Bóg czeka, i wiem dziś że czekasz na mnie aby mi coś pokazać, i wiem że: z Tobą ciemność nie będzie ciemna w okół mnie, a noc tak jak dzień zajaśnieje.
Wszystkich odwiedzających ten blog za chwile smutku, ciemności i pesymizmu przepraszam i proszę o modlitwę.
A ja dziękuję za tego bloga!!!
OdpowiedzUsuń