wtorek, 26 października 2010

Anioł bez skrzydeł.

Pewnego ranka, gdy Bóg otworzył okno do nieba, zobaczył mnie i zapytał: „Moje dziecko, jakie jest twoje największe życzenie na dzisiaj?”
Odpowiedziałem: „Boże, ja modlę się, abyś otoczył opieką osobę, która czyta tę wiadomość, również jej rodzinę i jej przyjaciół. Oni zasługują na to.”
Miłość Boga jest jak ocean; wiesz, gdzie się zaczyna, ale nigdy nie wiesz, gdzie się kończy. 
Aniołowie naprawdę istnieją, ale czasami nie mają skrzydeł.   
 Nazywamy ich « przyjaciółmi ». 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz