wtorek, 9 listopada 2010

Pan jest Pasterzem moim

Ewangelijna opowieść o Dobrym Pasterzu, który zna swoje owce a one go znają, jest także opowieścią o przyjaźni. No bo jak zrozumieć to wydarzenie kiedy pasterz zostawia 99 sprawiedliwych owieczek i szuka tej jednej jedynej. Każdy z nas jest owieczką, szczęśliwy ten człowiek, który znalazł w życiu przyjaciela, który znalazł pasterza, kogoś kto zawsze będzie go szukał, kogoś komu będzie na mnie zależało. Przyjaciel to ktoś komu na Tobie zależy, dla którego stajesz się pępkiem świata i takim kimś jest Bóg. Kocha nas wszystkich ale każdy z nas jest dla Niego Jedynym, Wyjątkowym, Najważniejszym. Ileż to razy w życiu odłączamy się stada, ileż to razy chcemy sprawy załatwiać po swojemu, po ludzku - a On, Dobry Pasterz, tak jakby zostawił tych którzy trwają w owczarni i idzie szukać, i otwiera swoje ramiona i bierze na ręce i przytula do serca, abyśmy poczuli Jego miłość, i za nią zatęsknili.
Daj mi Boże tę łaskę abym umiał zawsze kochać i szukać. Nie pozwól mi nigdy pobłądzić jak owieczce z Twojej przypowieści, ale daj mi czuć Twoją obecność i pozwól mi być pasterzem takim jakim Ty jesteś.  Nie chcę być ty który rozdziela Twoje stado, ale tym który je łączy, który przytula, któremu zależy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz