Panie Jezus, Tyś Królem, Królem ludzkich serc, Królem świata, Królem który zwycięża nie orężem ale miłością. Doświadczyłem jej tak wiele od Ciebie, tak wielka Ta Twoja miłość mnie otacza a ja tak słaby nie potrafię o niej opowiedzieć. Szukają Cię, pytają o Ciebie a ja bezradnie rozpościeram ręce i wtedy taka pustka ogarnia moje serce. Jak opowiedzieć o Twojej miłości? Niemal każdego dnia jej doświadczam, niemal każdego dnia ona mnie dotyka a ja pytam jak o niej zaświadczyć? Łamiąc biały opłatek modle się w duszy: tak mnie złam, tak mnie skrusz abym nie ja był ale Ty. I łamiesz, łamiesz ludzkie serca, łamiesz miłością choć czasem tego nie widzą. Cud ostatnich dni - czym jest, jeśli nie Twoim poruszeniem, Twoim dotykiem miłości. Po ludzku to wszystko niemożliwe - pomóż mi być Twoim aniołem, pomóż mi dawać nie siebie ale Ciebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz