Stając przy grobie muszę zapytać o życie, nie o śmierć. Grób jest otwartym pytaniem o życie tych co tam spoczywają, ale także pytaniem o moje życie. Stając przy grobie, pytam siebie, jaki będzie mój grób?, a mój grób będzie taki jakie moje życie.
non omnis moriar
jeśli będzie ktoś pamiętał.
Więc nie musisz się martwić, że będzie zapomniany. O tak wspaniałym człowieku nikt nie będzie umiał zapomnieć. Ale nad czym Ty się zastanawiasz, jesteś młody i całe życie przed Tobą. Co prawda nie znamy dnia ani godziny, ale też nie można myśleć o śmierci. Choć przyznam, że ja też coraz częściej myślę co by było, gdyby...
OdpowiedzUsuń