poniedziałek, 23 grudnia 2013

Emmanuelu.

Dziś wypadałoby zaśpiewać:

23 grudnia

Emmanuelu! Królu, Prawodawco, 
Oczekiwanie narodów i Zbawco. 
Przybądź i nasze wysłuchaj wołanie, Boże, nasz Panie!


Wypadałoby, jednak coś te słowa nie bardzo mi przechodzą przez gardło. Boże, który jesteś z nami, ze mną od długiego już czasu wołam przyjdź!, wołam bo oczekuję Twojej pomocy, wołam bo pragnę Twego anioła. Zapytano mnie: czy rzeczywiście uważasz się za anioła - uśmiech na mojej twarzy! Ja aniołem?, ja który tak bardzo potrzebuję Twojej pomocy, a może po prostu nie odczytałem misji jaka mi powierzyłeś - idź i bądź moim świadkiem. Ja wciąż wołam -Przyjdź bo bardzo Cię potrzebuję, przyjdź bo nie umiem czytać Twojej woli. Albo tak bardzo zaplątałem się w swojej, a ty mi wciąż powtarzasz nie tak, to co Ja będę chciał ci dać to dam. Daj mi Panie, proszę, to czego mi tak bardzo brak. Emmanuel - znaczy "z nami", czy też ze mną?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz